SSS 2018
Spotkanie Sympatyków Stowarzyszenia. Po raz kolejny spotkamy się, aby wspólnie podsumować rok, poopowiadać i wymarzyć sobie nowe wyzwania. Pora na wręczenie Niespodzianki najwytrwalszemu rowerzyście i wyjątkowemu piechurowi. Czas się spotkać i Razem wznieść toast.
Każdy sympatyk, uczestnik i współtowarzysz niechaj czuje się zaproszony na SSS. Nawet jeśli w tym roku nie spotkaliśmy się, my wciąż pamiętamy i chętnie zobaczymy każdego z Was.
Widzimy się albo słyszymy w Tu i Teraz.
Zapisy do 18go listopada. Potem pytać, bo stolik trzeba powiększać. Więc, zgłaszać się!!
Powiatowo na Sportowo - Czernica i okolice
Gmina Czernica to Sami Swoi. Fajni ludzie, którzy znają i lubią swoją okolicę, na dodatek potrafią opowiedzieć historyjki z życia i historii wzięte. Sami Swoi, bo to miejsce kręcenia wielu scen z tego słynnego filmu. Ponadto znajdziecie tu piękne lasy i Odrę, której brzegi są świetnym miejscem na odpoczynek. Gmina Czernica wyjątkowo dba o drzewa - odkryjecie na jej terenie wiele pomnikowych okazów, zwłaszcza potężnych dębów - link do opisu.
Warto podjechać i pogadać z Panią Genowefą w jej magicznym gospodarstwie, a jak się rozpędzicie, to przez lasy dojedziecie do najpiękniejszego drzewa Polski 2014 roku, 450letniego Słowianina, w sąsiedzkiej gminie - link tutaj.
Powiatowo na Sportowo - Żórawina i Siechnice
Żórawina i Siechnice. Niby nic, a tu i dron latał, wieża drżała, kościół podwoja otworzył, błoto pryskało, lasy szumiały. Czego chcieć więcej na wycieczce rowerowej?
Udało nam się zwiedzić najcenniejszy i bardzo urokliwy kościół Św. Trójcy, napić kawy w zabytkowym wnętrzu, podreptać po polach, lasach i drogach wszelakich, aby wspiąć się na szczyt wieży w Kotowicach (to już pieszo...).
Powiatowo na Sportowo - Jordanów Śląski
Jordanów Śląski ma w sobie jakąś taką sielskość małego miasteczka. Może dlatego, że nawet przy urzędzie gminy można się zatrzymać i zjeść czerwone jabłuszko? Może dlatego, że na ławce przy stawie czas się zatrzymuje? Gdy obejrzycie stare zdjęcia, to wycieczka stanie się podróżą w dwóch światach - link.
Tereny gminy to już łagodne wzgórza, ścieżki przez pola i asfalty z widokiem na Ślężę, które pozwalają na mocniejsze pedałowanie. Perełką jest Jańska Góra, gdzie znajdziecie najstarszą wieżę Bismarcka i urocze panoramy - link.
Izering
Izering jak wymalowany. Zgodnie z listą był: trekking, leżing, brodzing, ławking i obiading. To była pora wrzosingu.
A dla niewtajemniczonych: ruszyliśmy spacerem z Polany Jakuszyckiej do Orle, gdzie spędziliśmy czas na trawie, potem poszliśmy na most na Izerze, chwilę później moczyliśmy nogi w Izerze i znowu leżeliśmy na trawie. Na obiad podeszliśmy do Chaty Górzystów i na ławce zjedliśmy naleśniki. Ociężali powędrowaliśmy z powrotem, zaliczając znowu spa w i przy Izerze. Kwitły wrzosy. I tyle.
22 km pełnego Izeringu :)
Powiatowo na Sportowo - Długołęka i Prababka
Długołęka to kolejna gmina wrocławska z kwiatami na mostkach, zadbana i pełna zieleni. Szczyci się czystym powietrzem, parkami i lasami. Poza walorami przyrodniczymi warto obejrzeć słynny śląski Windsor . Na stronie gminy odnajdziecie nie tylko krótki opis perełek, ale i trasy rowerowe - poczytaj tutaj.
Na specjalne życzenie uczestników zamieszkujących okolice podjęliśmy wyzwanie i wjechaliśmy na Prababkę, żeby w przepięknym pędzie wrócić w gościnne lasy.
Ładny dzień i ładna gmina :)