Jordanów Śląski ma w sobie jakąś taką sielskość małego miasteczka. Może dlatego, że nawet przy urzędzie gminy można się zatrzymać i zjeść czerwone jabłuszko? Może dlatego, że na ławce przy stawie czas się zatrzymuje? Gdy obejrzycie stare zdjęcia, to wycieczka stanie się podróżą w dwóch światach - link.
Tereny gminy to już łagodne wzgórza, ścieżki przez pola i asfalty z widokiem na Ślężę, które pozwalają na mocniejsze pedałowanie. Perełką jest Jańska Góra, gdzie znajdziecie najstarszą wieżę Bismarcka i urocze panoramy - link.