Karolina na Końcu Świata
Dlaczego Karolina... Miejscowość Karolin to domki zatopione w zielonej dolince, wypada się na nie prosto z gęstego lasu. Tam jest Karolina na Końcu Świata W ostatnią sobotę podjechaliśmy na Przełęcz Tąpadła, potem przez Karolin zdobyliśmy Jańską Górę, żeby w Jordanowie zobaczyć obrazy jak zdjęcia nieba z National Geographic. Burza przeszła szybko, bo dla rozrywki graliśmy w kalambury na przystanku. Tęcza też się pojawiła, jak przystało na epicką przygodę. W jeden dzień pełna gama przeżyć. Rowerowych i atmosferycznych
Mokre kury, mokre kruki...
Marzeniem organizatora wycieczki pieszej jest po pierwsze pogoda. Taaa... Pierwsze dwie godziny było super. Chmury się podnosiły do góry, nadając okolicy tajemniczości, a zieleni soczystej barwy. A potem zaczęło padać, padać. Padaaać. Ciągle padać...
A mimo wszystko marzenie organizatora się spełniło, bo takiej ekipy to ze świecą szukać
Był konkurs peleryn, dzielenie się prowiantem (pozdrowienia dla Cioci od soku aroniowego), ciapanie w błocie, przeróbka butów trekkingowych na klapki, rzucanie tofikami i mnóstwo śmiechu (jak już było wszystko jedno ).
Nikt nie marudził! Nawet po fakcie się podobało! Powtórka będzie słoneczna miejmy nadzieję, bo żal tych dolinek, skałek i zagubionych szczytów. O knedlikach czeskich nie wspominając...
Zwycięzcą najtrafniejszej puenty został Gregor, który patrząc na dziewczyny w pelerynach stwierdził: Ja rozumiem, że Razem Bezpiecznie, ale dlaczego te kondomy są coraz większe...
Pierwsza Pięćsetka!!
Za nami pierwsze oficjalne 500 km!!
A to zaledwie maj W tym roku podwyższamy poprzeczkę... Naszym wilkom - rowerowym zapaleńcom - dajemy nagrody po 1 000 km. Dla tych, dla których przygoda rowerowa z RB się zaczyna albo w zeszłym sezonie ledwie się zaczęła, czyli nie zdążyli dokręcić 500-ki, zostajemy przy bonusach w starym stylu, czyli po 500 km.
Zapraszamy i jednocześnie WZYWAMY WAS ... DO BOJU!! NA ROWER
W zeszłym sezonie ta mocarna żaba z obrazka kryła w sobie dzwonek dla Zwycięzcy rankingu rowerowego. Co będzie w tym roku królowało? To jeszcze Tajemnica Prezesa ...
Zajrzyjcie na Rekordy.
Panna Marzanna w/g Panny Aurelii
Już wkrótce kolejna wycieczka piesza w rozkwicie wiosny.
Za nami spacer na samym jej początku. Przypomnijcie sobie
Kwiecień Plecień
Pierwszy w tym roku integracyjny rajd rowerowy objął tereny Kątów Wrocławskich. Była spora grupa rowerzystów, dwa tandemy i Osnuty ze swoim hendbajkiem Po wszystkim każdy miał trochę błota i spalony nos, bo słońce nam przyświeciło. Przyjemna niedziela z tradycyjnymi urodzinami. Tym razem Małolata dostała szampana Piccolo. Wiadomo, cukier daje kopa ... Na rozgrzewkę 48 km, a na przypomnienie 6 fotek o tu...
Sówka ...
Tym Razem w Sowie pojechaliśmy wiosną. Pomimo prognoz nie padało, za to były knedliki, czeskie piwo, tofiki i sowa...
Popatrzcie na fotki i wspomnijcie ten ulotny zapach śliwek...