UWAGA !! UWAGA !! MAJÓWKA 2013 !!
Jeśli nie macie jeszcze pomysłu, a chcecie pokręcić w miłym towarzystwie po bratniej krainie i pięknym łagodnym Dolnym Śląsku zapraszamy na rajd zaprzyjaźnionego Rowerzysty i Jego Ekipy (notabene stanowią ją szczególnie urocze Panie ).
Czekają jeszcze 3 miejsca. Kto pierwszy, ten lepszy.
Szczegóły pod adresem: wurger@wp.pl
Dane, czyli słowo od pomysłodawcy i autora:
Rajd Rowerowy Opavski, czyli w krainie pałaców, pagórków i bunkrów.
Wiemy wszyscy, że Śląsk może być Dolny albo Górny. Ale jest jeszcze kawałek Śląska który ani dolnym ani górnym nie chce być. Leży po czeskiej stronie i zwany jest Krajem Śląsko-Morawskim. Głównym miastem jest Ostrava, kolejnym Opava i w okolicach tych miast będziemy się kręcić.
Termin: 01 maj – 03 maj 2013 (środa - piątek)
Trasa i profil trasy w skrócie:
Dzień pierwszy: 75 km
Pagórki, momentami większe pagórki. Jazdy dużo, wzdłuż jezior i wijących się rzek.
Dzień drugi: 75 km
Pagórki i płasko, bardzo dużo atrakcji i zwiedzania – co 5 km coś.
Dzień trzeci: 50 km
Płasko, po lasach, lasach, lasach, atrakcji kilka.
Atrakcje przyrodniczo-nieprzyrodnicze:
- piękne trasy wzdłuż jezior i rzeki Moravica, krótej jak loki Violetty Willas,
- kilka pałaców i zamków, z czego w dwóch śpimy,
- arboretum, a nawet dwa w wiosennej odsłonie
- pasmo bunkrów czechosłowackiej linii Maginota nafaszerowane bunkrami jak świąteczny sernik rodzynkami,
- odrestaurowywany pocysterski klasztor w Rudach,- skansen kolei wąskotorowej z budynkiem minimuzeum techniki,
- miasta czeskie: Bruntal, Hradec nad Moravicy, Opava i polskie Racibórz, jak nam się zachce to możemy zobaczyć egipską mumię,
- sprawny wiatrak,
- lasy wokół Rudy Raciborskiej, które słyną z pożarów i z częstych nawiedzeń przez trąby powietrzne.