Macedonia. Kraj gór i jezior. Doskonała kuchnia. A za turystycznym parawanem? Kraj kontrastów. Kraj w kryzysie. Kraj tętniący i zaskakujący. Rowerowa wyprawa z sakwami to nie lada wyzwanie. Góry, przełęcze, doliny, jeziora, kamienie, szutry, asfaltowe drogi odcięte od świata, upał, cykady, żółwie. Turystyka dla Europejczyka i zapomniany interior. Dostaliśmy wszystko i trochę więcej. Macedonia to nie kraj dla słabych ludzi :) Rowery ujeżdżone na maxa, popękane szprychy, popękane obręcze, łapane gumy, gubione śrubki. Pod górę na ciężko, na lekko, pchając, tocząc, po drodze czy ścieżce, w 50-stopniowych upałach, myśląc tylko o Skopsko :) Oto pierwsze wspomnienie.