Jeśli macie ochotę na miejski wypad z klimatem historycznym bez tabunów turystów, to jesienne Kłodzko jest świetnym wyborem. Twierdza Kłodzka to obowiązkowy punkt Dolnego Śląska. Jest nie tylko perełką architektury obronnej, ale miejscem, gdzie historia meandruje między wielkością i absurdem filmów Bareji :)
Browar, lazaret, czołg Rudy 102 i wino Tajfun czy Uśmiech Traktorzysty to niektóre fakty ożywiające podręcznikową historię. Wyprawa korytarzami i tunelami Twierdzy w świetle i bez światła naszej ekipie się bardzo spodobały...
Do tego mała wyprawa Podziemną Trasą Miejską, spacer po rynku, czeska pizzeria i na koniec krótki koncert organowy w najstarszym kościele wypełniły nam cały dzień.
Warto spacerować Razem :)